Mam na imię Mirek, urodziłem się w latach 70-tych, od ponad 25 lat mieszkam w
pięknym miasteczku Przemyślu
(Wiki)
i pewnie tak pozostanie. Od 8 klasy szkoły podstawowej interesuję się
elektroniką, a od 1995 roku kiedy zaczęły się PC-ty to jest mój drugi nałóg (pierwszy komp DX40). Nie palę (bo to jest bez sensu) i nie piję
(w małych ilościach bo to też jest bez sensu),
może dlatego właśnie mam inne nałogi. Moja rodzinka to żona, syn i
córka czyli pełen asortyment i na razie chyba wystarczy .
Poza zawodowymi sprawami interesowało mnie kiedyś zbieranie znaczków,
sztuki walki, filmy i od zawsze dobra muzyka lat '80 (no bo nie
ukrywam, jestem z tego pokolenia, które miało jeden program
telewizyjny, a drugi z przystawką wiecznie rozregulowaną, no i co? miś
uszatek, piątek z Pankracym i niegdysiejszy MacGyver - Adam Słodowy -
wszystko oczywiście w kolorze, a w zasadzie dwóch kolorach czarnym i
białym w dodatku bez ostrości), a w radiu Modern Talking, Blue System,
Sandra, no i Sabrina (big cyc) - nie mylić z polską kapelą .
Obecnie słucham prawie każdego rodzaju muzyki oprócz disco-polo i
biesiadnej - blee.
Lubię także zbierać grzybki, ale nie te na kompot tylko te na susz
,
jazdę samochodem jak najdalej i jak najszybciej, wycieczki, zwiedzanie
zabytków itp, no i dobre jedzenie zapijane piwem.
Jestem człowiekiem który musi mieć zawsze coś do roboty nie wiem co to
nuda, chyba, że... przypomnę sobie czasy studenckie no i pociąg
relacji Przemyśl - Warszawa tzw. strzała południa w której ciężko było
nie otrzeć się o nudę coś jak Kraków-Trzebinia -> nic się nie dzieje.
Ponieważ lubię ładne rzeczy głównym moim hobby obecnie jest
akwarystyka, którą zajmuję się od paru ładnych lat, a wcześniej jakiś
czas w podstawówce jak każdy dzieciak coś tam w tym akwarium miałem.
Swoją prawdziwą przygodę z akwarium zaczynałem od 112l profilowanego, to akwarium nauczyło mnie pewnych zasad o których nie
miałem nawet pojęcia. Wszelkie doświadczenie jakie zdobyłem przez lata
zostały zweryfikowane przeze mnie na wielu forach internetowych, musze jednak
stwierdzić z perspektywy czasu, że niejednokrotnie zetknąłem
się z mitami legendami akwarystycznymi lub wręcz bzdurami
wypisywanymi przez niektórych uczestników dyskusji, stwierdzam
mimo wszystko, że na chwilę obecną i tak jest to najlepsze źródło
informacji
szczególnie dla nowicjuszy, którzy zazwyczaj mało czytają a dużo robią,
zamiast dokładnie odwrotnie.
Ja jako początkujący akwarysta popełniałem niemal wszystkie grzechy
młodego napalonego hobbysty, który się śpieszył nie miał czasu poczekać,
chciał żeby już było pięknie, natomiast akwarystyka nauczyła mnie
cierpliwości, której młodym zapaleńcom zwykle brak. Patrząc z perspektywy
czasu odradzam ten rodzaj hobby ludziom niecierpliwym nie mającym czasu
na swoje hobby, ludziom niepotrafiącym mieć pasji życiowej lub tym, którzy mają
sprzeczne hobby np: akwarystyka nigdy nie idzie w parze z
oszczędzaniem, to nie jest dobre hobby dla hobbystów entuzjastów (P.B.)
- centusiów.
O swoim akwarium i doświadczeniach napiszę w dziale AKWARYSTYKA.
Ostatnio dużo czasu spędzam na niedawno nabytej działce w roli "kosiarza umysłów".
A jeśli chodzi o sprawy zawodowe to głównie realizacja projektów
elektronicznych i informatycznych lub wykonanie tego co juz zostało
zaprojektowane. Na swoim koncie mam kilkanaście projektów urządzeń
sterujących (sterowników) ułatwiających życie ludziom i nie tylko
akwarystom. Projektów jest sporo, różnych w tym komputer akwariowy AMAZON - zapraszam do działu ELEKTRONIKA.
A teraz co mnie wkurza? (cyt W.C.)
- rozmowa z automatem przez telefon za którą muszę zapłacić - gdzie
automat czasami stanowi bez mózgowego akwizytora lub doradcę
recytującego wykutą na pamięć regułkę, który zapytany o coś nie potrafi
udzielić odpowiedzi, bo jego główny cel to wyrecytowanie tekstu
mającego na celu naciąganie ludzi i jeszcze jest dumny ze swojej
pracy!
- wszechwiedzący forumowicze mający zawsze krytyką i oceną tego co inni
mają, pokazali lub napisali, a sami nie mogą się pochwalić niczym total
ZERO prócz krytyki, (nasuwa mi się tutaj od razu pewna myśl, czytając fora internetowe lub
jakiekolwiek informacje w necie trzeba umieć odróżnić co faktycznie ma
sens, a co napisało "dziecko neostrady" lub "troll forumowy", przestrzec
należy, że są to dzieciaki nie mający pojęcia o temacie, wprowadzający
swoimi wypowiedziami celowe zamieszanie, szukający tylko zaczepki i
"karmiący się" sporami wynikłymi z wątku - stąd cała kampania "Nie karm
trola!". )
- ciepłe piwo i spocone kobiety.
Co najbardziej w życiu cenię?
Święty spokój! i basta! .... ktoś kiedyś mi wyjaśnił, że imię Mirosław znaczy w dosłownym sensie ceniącego spokój i ja się z tym bezkrytycznie zgadzam
Co polecam?
Polecam się swojej żonie ...
Pozdrawiam i życzę miłego oglądania
a na koniec niektóre opinie o mnie ze znanego portalu aukcyjnego oraz ciekawy cytat z którym ja się zgadzam i zawsze sobie przypominam jak coś kupuję:
"Nie ma rzeczy na świecie, której nie można trochę gorzej wykonać i trochę taniej sprzedać, a ludzie którzy patrzą tylko na cenę zawsze będą ofiarami takich poczynań. Niemądrze jest zapłacić za dużo, ale jeszcze gorzej jest, gdy zapłaci się za mało. Jeżeli zapłaci się za dużo można stracić trochę pieniędzy i to wszystko. Jednakże jeżeli zapłaci się za mało, wtedy czasem można stracić wszystko, ponieważ zakupiony przedmiot może nie wypełnić przeznaczonych mu funkcji.
Reguła gospodarki nie dopuszcza, żeby za małą cenę otrzymać dużą wartość. Wybierając najtańszą ofertę trzeba uwzględnić koszty ryzyka. Gdy się to zrobi, wtedy nie ma się już tyle pieniędzy aby kupić coś lepszego."
John Ruskin
Wszelkie sugestie, spostrzeżenia oraz uwagi proszę słać na maila: link.